Różnice pomiędzy chwilówkami, a kredytami gotówkowymi

Kredyty niejednokrotnie ratują nas w trudnych sytuacjach. Pozwalają na realizację remontu, umożliwiają rodzinny wyjazd na wymarzone wakacje, czy pokrycie nieprzewidzianych wydatków. Oczywiście najlepiej jeśli mamy na taki cel odłożone pieniądze, ale nie zawsze tak jest. Nie każdy posiada oszczędności, które może uruchomić właśnie w takim momencie. Dlatego też oferty kredytowe banków i instytucji działających na rynku pozabankowym, umożliwiają zdobycie zewnętrznego finansowania. W swojej formie kredyt gotówkowy  udzielany przez banki jest podobny do pożyczek chwilówek udostępnianych klientom przez firmy parabankowe. Należy jednak pamiętać, że są to dwa zupełnie odmienne produkty finansowe. Czym się różnią?

Najważniejsze różnice – kredyty chwilówki a kredyty gotówkowe

Pierwszą, najbardziej istotną różnicą jest to, kto występuje w roli kredytodawcy. Przy kredytach gotówkowych są to banki i Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe.  Z kolei, w przypadku pożyczek chwilówek, są one udzielane przez wszelkiego rodzaju instytucje pozabankowe, które nie mają uprawnień do dokonywania czynności bankowych.

Z różnicy tej wynika bardzo wiele skutków dla samych kredytobiorców. Ogólnie rzecz ujmując, w przypadku banków warunki kredytowania z uwagi na wytyczne Komisji Nadzoru Finansowego muszą być transparentne. Z chwilą zaciągania kredytu gotówkowego, kredytobiorca powinien być zaznajomiony ze wszelkimi kosztami, jakie wiążą się z kredytem gotówkowym. Wśród nich wymienia się prowizję za przystąpienie do kredytu, koszty ewentualnego zabezpieczenia kredytu w formie wykupionego w banku ubezpieczenia oraz oczywiście samo oprocentowanie zobowiązania kredytowego.

Zarówno pożyczki chwilówki, jak i kredyty bankowe mogą mieć maksymalne oprocentowanie równe 4-krotności stopy lombardowej Narodowego Banku Polskiego. Obecnie wynosi ona 4%*, co oznacza, że pożyczki i kredyty gotówkowe mogą mieć maksymalnie oprocentowanie na poziomie 16%. Tak jest jednak wyłącznie w teorii. Praktyka mówi zupełnie coś innego. Mianowicie, w przypadku pożyczek pozabankowych ponosi się o wiele więcej kosztów kredytowych, niż przy kredytach bankowych. Instytucje parabankowe mogą naliczać dodatkowe opłaty związku z:
•    Zabezpieczeniem pożyczki,
•    Dostarczeniem pieniędzy do domu klienta,
•    Wydaniem natychmiastowej decyzji kredytowej i wypłatą pieniędzy dla klienta.

Kiedy pożyczka chwilówka może „się opłacać”?

Koszty pożyczek chwilówek są wyższe niż w przypadku kredytów gotówkowych. To fakt.  Maksymalnie, mogą one wynosić nawet kilka tysięcy procent w skali roku (jeśli zliczymy wszystkie dodatkowe prowizje i opłaty pobierane przez firmy pożyczkowe)! Czy taka pożyczka może się komukolwiek „opłacać”? Brzmi dziwnie, … a jednak.

Mimo oczywistych wad oferty, klientów instytucji parabankowych przyciąga jedna istotna zaleta. Na oświadczenie o tym, że zarabiają, uzyskują pożyczkę. I to natychmiast. Nie musi przedstawiać przy tym żadnych zaświadczeń o dochodach. Najczęściej pożyczka chwilówka nie ma wysokiej wartości, ale klient nie jest sprawdzany w BIK-u  pod kątem posiadanych zobowiązań finansowych i regularności ich spłaty.

A zatem proces kredytowania znacznie różni się w przypadku pożyczek chwilówek i kredytów gotówkowych. Jeśli w wyniku kontroli w BIK-u i wyliczenia zdolności kredytowej okaże się, że kredytobiorcę nie stać na kredyt gotówkowy, otrzyma on z banku negatywną decyzję kredytową. W firmie działającej w sektorze pozabankowym jest to mało prawdopodobne.


*Dane za lipiec 2013